Postaci Maryi i Józefa liczą ponad 50 lat i są w skali 1:1
Wykonanie takiej konstrukcji jest czasochłonne, zajmuje około półtora miesiąca. Część prac wykonywana jest w kościelnym warsztacie. Tam właśnie udoskonala się mechanizmy figur ruchomych. Potem w kościele rozstawiane jest rusztowanie, następnie pojawia się papier, szyny, silniki, rozciągane jest wielkie niebo nad całością. Wszystkie prace są dokładnie zaplanowane.
- Ojciec Dobiesław, główny pomysłodawca i budowniczy żłóbka myśli o kolejnym już przy rozbiórce poprzedniego - dodaje o. Leonard. Okazuje się, że figurki, które znajdują się w żłóbku są latami kolekcjonowane, np. te postaci Maryi i Józefa, liczą ponad 50 lat i są wyrzeźbione w skali 1:1. - Dzieci jednak najczęściej zachwycają się płynącą wodą i skaczącymi żabkami - śmieje się ojciec Leonard i dodaje, że zwykle budowa żłóbka nawiązywała do betlejemskiej architektury sprzed 2000 lat, do krajobrazu palestyńskich pustyń i pastwisk. W tym roku koncepcja została zmieniona. Pojawią się elementy charakterystyczne dla Polski.
To nie legenda, nasz jest największy!
Z ojcem Leonardem Bieleckim rozmawia Andrzej Wenclewski
Od lat powtarza się, że żłóbki budowane u franciszkanów są największe w Europie. To prawda, czy tylko miejska legenda?
o. Leonard Bielecki: W oparciu o wiedzę, jaką posiadam twierdzę, że nie ma w tym sformułowaniu żadnej przesady. Kontaktujemy się z innymi zgromadzeniami i wiemy, że tam też powstają takie dzieła, ale nie na taką skalę jak u nas. Nasz jest największy!
Co jest najtrudniejsze w tej konstrukcji?
o. Leonard Bielecki: Wszystko musi być precyzyjnie zaplanowane. To systematyczna codzienna praca. Zazwyczaj poświęcamy na to po kilka godzin dziennie, przez półtora miesiąca. Zajmuje to tyle czasu z uwagi na dużą złożoność mechanizmów.
Czy w pracach budowlanych pomagają ojcom wolontariusze?
o. Leonard Bielecki: Oczywiście, że tak. Pomaga nam wielu ludzi dobrej woli. Przychodzą regularnie każdego dnia i pracują po kilka godzin razem z nami. Chciałem przy tej okazji serdecznie podziękować wszystkim osobom, które pomagają nam, franciszkanom w budowie tego dzieła.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?