Ostatnie sparingi Lecha II Poznań. Nie obyło się bez kontuzji
W ostatnim tygodniu młodzi lechici rozegrali dwa sparingi. W środę 14 lutego mierzyli się z Polonią Środa Wielkopolska (1:0), a w sobotę 17 lutego podejmowali Kotwicę Kołobrzeg, której ulegli 0:2.
W tym pierwszym rezerwy Lecha Poznań wygrały z trzecioligowcem za sprawą trafienia Maksyma Czekały po podaniu Bartłomieja Juszczyka. Niestety, asystujący skrzydłowy musiał opuścić boisko w 25. minucie spotkania, gdyż na sztucznej nawierzchni nabawił się kontuzji po niefortunnym upadku, bez kontaktu z rywalem. Według naszych informacji, 18-letniego zawodnika czeka dłuższa, kilkumiesięczna przerwa.
Porażka z Kotwicą Kołobrzeg
Podobna sytuacja miała miejsce w ostatnim sparingu z Kotwicą Kołobrzeg. Kornel Lisman doznał urazu podczas próby dryblingu - minął rywala i na nierównym, grząskim boisku stracił równowagę. Tym samym w 55. minucie młody skrzydłowy, który kilka tygodni temu został włączony do kadry pierwszego zespołu Kolejorza, przez fatalny stan murawy był zmuszony opuścić plac gry. Młodego lechitę czeka około 6 tygodni przerwy.
Rywal młodych lechitów trafił już w 9. minucie meczu, gdy piłkę do bramki Mateusza Pruchniewskiego po niefortunnej interwencji skierował Tomasz Cywka. Drugi gol padł w drugiej połowie, po błędzie indywidualnym Macieja Orłowskiego. Pomimo porażki trener Artur Węska uważa, że powodów do zadowolenia jego drużynie nie brakuje.
Trener zadowolony z gry
- Za nami naprawdę bardzo fajny sparing pod kątem przetarcia przed rundą wiosenną. Przeciwnik nie tylko mocny, ale i występujący w najmocniejszym możliwym składzie - nie ma wątpliwości, że to jeden z faworytów do awansu. Czuliśmy atmosferę już niemal ligową, spotkanie toczone było przy odpowiedniej otoczce. Oczywiście, wynik 0:2 nikogo nie cieszy, ale już nasza gra dała sporo optymizmu. Mieliśmy swoje sytuacje po przerwie, w postaci strzałów Norberta Pacławskiego czy dogrania Maćka Orłowskiego do Szymka Pawłowskiego, i w zasadzie wiele więcej pod obiema bramkami w kontekście "setek" się nie wydarzyło. Nasza organizacja gry również budzi zadowolenie, bo stoi ona na wyższym poziomie, niż chociażby w tym jesiennym, wygranym meczu z Kotwicą. Popełniliśmy dziś kilka błędów indywidualnych, ale będziemy nad tym pracować i zrobimy wszystko, by je wyeliminować przed meczem z Olimpią Grudziądz
- powiedział na oficjalnej stronie Lecha Poznań, trener Artur Węska.
Rezerwy Lecha Poznań wznowią rundę wiosenną już za tydzień. Ich rywalem będzie Olimpia Grudziądz. Mecz odbędzie się na stadionie we Wronkach, 24 lutego o godzinie 12:00.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?