Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych weszła w życie na początku 2019 roku. Zgodnie z nią pracodawcy, u których plany emerytalne do tej pory nie funkcjonują, są zobowiązani je uruchomić.
Czytaj też: PPK: najwięksi przedsiębiorcy od lipca 2019
Dla kogo PPK?
Już od 1 lipca zaczną oszczędzać na emerytury pracownicy firm zatrudniających powyżej 250 pracowników. Pracodawcy muszą do tego czasu podpisać umowy na prowadzenie PPK i przygotować odpowiednie dokumenty.
- To ogrom pracy. Firmy nie mają tak rozbudowanych działów zajmujących się sprawami pracowniczymi - mówi Małgorzata Animucka, prezes zarządu Wielkopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan. - Wciąż jest wiele wątpliwości związanych z interpretacją ustawy. Obawiamy się, że koszty administracyjne będą znaczne.
Czytaj też: Pracownicze Plany Kapitałowe. Czy Polacy przekonają się do planowania emerytury?
Sejm jednak nie przychylił się do propozycji przesunięcia terminu uruchomienia PPK o pół roku. Jednak są firmy, gdzie programy emerytalne już funkcjonują i to bardzo dobrze. Tak jest m. in. w fabryce Volkswagen Poznań, która zatrudnia ok. 11 tys. osób. Około 90 proc. z nich oszczędza na emeryturę w zakładowym programie. Po wejściu w życie PPK zdecydowano, że składkę za pracownika zapłaci pracodawca. Na razie VW Poznań jest pierwszą firmą, która zdecydowała się na taki ukłon w stronę załogi.
Czytaj też: Volkswagen zapłaci składkę za pracowników
Pracownicze Plany Kapitałowe - kto je musi wprowadzić?
Później, co pół roku, będą dołączały kolejne kategorie przedsiębiorstw. Zatrudniające pomiędzy 50 a 249 osób uruchomią PPK 1 stycznia 2020, 1 lipca 2020 dołączą przedsiębiorstwa zatrudniające pomiędzy 20 a 49 osób. Na 1 stycznia 2021 roku zaplanowano zakończenie wdrażania systemu w całości. Wtedy Pracowniczymi Programami Emerytalnymi zostaną objęci pracownicy sfery budżetowej oraz przedsiębiorcy zatrudniający co najmniej jedną osobę. Wszyscy zatrudnieni zostaną zapisani do PPK automatycznie.
Pracownicze Plany Kapitałowe - czy będą obowiązkowe?
Na oszczędności w Pracowniczych Planach Kapitałowych złożą się pracodawcy, pracownicy i państwo.
Oszczędzanie na emeryturę w ramach PPK będzie dobrowolne, ale pracownik, który nie będzie chciał dodatkowo oszczędzać na emeryturę, będzie musiał złożyć specjalną deklarację. Będzie ona ważna 4 lata. Po tym okresie pracodawca poinformuje pracownika o tym, że jeśli nie złoży ponownie deklaracji o rezygnacji z PPK, zostanie do Pracowniczego Planu Kapitałowego automatycznie dopisany. Kto zrezygnuje z oszczędzania, a później zmieni zdanie będzie mógł w każdym momencie przystąpić do PPK.
Pracownicze Plany Kapitałowe - ile odciągną z pensji?
Kto tego nie zrobi, będzie odkładał na PPK od 2 do 4 proc. swojej płacy brutto, do tego pracodawca dołoży od 1,5 do 4 proc. zarobków, państwo zaś na dobry początek wpłaci na każde nowe konto w PPK 250 zł, później będzie dopłacało 240 zł rocznie. Mniej będą mogli odkładać najmniej zarabiający.
Mimo to „Solidarność” obawia się, że skorzystają na nim zarabiający przynajmniej nieźle.
- Dla najniżej uposażonych nawet minimalna kwota, którą trzeba odkładać, może okazać się zbyt wysoka i będą wycofywać się z PPK - twierdzi Patryk Trząsalski z wielkopolskiej „Solidarności”.
Najmniej zarabiający (do 2500 zł brutto) będą mogli uczestniczyć w PPK odkładając mniej. Dla nich minimalna wpłata będzie wynosiła 0, 5 proc. płacy brutto. W przypadku zarabiającego 2500 zł brutto będzie to 12,5 zł.
Oszczędnościami emerytalnymi będą zarządzały Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Ich koszty nie będą mogły być wyższe niż 0,6 proc. wpłat.
Pracownicze Plany Kapitałowe - kiedy będzie można wypłacić emeryturę?
Pieniądze będą wypłacane po ukończeniu 60. roku życia (bez względu na płeć). 1/4 zebranej kwoty oszczędzający otrzyma jednorazowo, resztę w 120 miesięcznych ratach.
Pieniądze z PPK będzie można pożyczyć na sfinansowanie wkładu własnego kredytu mieszkaniowego (z obowiązkiem zwrotu w ciągu 15 lat), 1/4 będzie można wypłacić przed 60. rokiem życia w razie ciężkiej choroby własnej, dziecka lub małżonka.
O ile oszczędności, na które złożą się pracujący, pracodawcy i rząd podniosą emerytury? To zależy od zarobków i czasu oszczędzania. Program będzie najbardziej korzystny dla młodych i dobrze zarabiających. 30-latek ze średnią pensją może odłożyć około 66 tysięcy złotych. Jeśli wyda 25 proc. wypłacane po ukończeniu 60. roku życia, jego emerytura wzrośnie na dekadę o około 500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?