Ostra wymiana zdań na uroczystej sesji Rady Miasta
W trybie artykułu 22, ustęp 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zabrał głos poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.
- W tym roku i w tym trybie zabieram głos po raz pierwszy i mam nadzieję, że po raz ostatni, bo uważam, że jedna kwestia w tym szczególnym dniu nie może zostać przemilczana. (...) Niezwykle smuci mnie, kiedy na drodze budowania wspólnoty staje docenianie poszczególnych osób, nie za pracę i zasługi, ale poprzez inne cechy, poprzez ich poglądy. Tak stało się w tym roku
- powiedział Szynkowski vl Sęk nawiązując do sesji Rady Miasta, podczas której radni zdecydowali o nieprzyznaniu tytułu „Zasłużony dla Miasta Poznania” prof. Jacka Kowalskiego.
- To bezprecedensowa decyzja RMP, odebrała możliwość uhonorowania w sposób szczególny zasług osób, której zasług merytorycznych dla miasta nikt nie kwestionował
- dodał poseł.
Szynkowski uznał też, że niezasadne jest decydowanie o przyznaniu nagrody na podstawie poglądów i uznał, że decyzja radnych nie powinna była mieć miejsca, a jeśli podobne sytuacje będą się powtarzać, to:
- Wrócimy do czasów sprzed roku 1989, czego jak sądzę nikt z nas by nie chciał. Traktuję to jako emocjonalny wypadek przy pracy podczas procedowania kandydatur. (...) Będzie to dla nas również przyczynkiem do refleksji, czy w istocie chcemy budować wspólnotę wokół wspólnej pracy, czy też wartości, które nas łączą, czy też odwoływać się do kwestii poglądów które każde z nas, jak sądzę, w wolnym mieście Poznaniu do ich głoszenia powinien mieć prawo
- podsumował Szynkowski vek Sęk.
W odpowiedzi na niespodziewane wystąpienie posła, głos zabrał zabrał przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz.
- To jest bezprecedensowa sytuacja, kiedy poseł zdecydował się wystąpić a uroczystej Sesji Rady Miasta. Nie pamiętam takiej sytuacji, wykorzystując do tego jeszcze zapis ustawowy. Dla mnie ta wypowiedź jest bulwersująca, ponieważ rada miasta podejmuje swoje decyzje w głosowaniach, w których radni decydują podnosząc rękę lub naciskając stosowny przycisk. Suwerennie, zgodnie z tym, co uważają i nie jest rolą posła komentowanie i pouczanie rady - niezależnego organu samorządowego - jak powinien głosować
- skomentował wypowiedź posła przewodniczący Ganowicz.
Dodał także, że każdy z obserwatorów ma prawo do własnego osądu głosowania, ale uroczysta sesja nie jest właściwym miejscem do głoszenia podobnych sądów.
- Uważam, że jest to nietakt, zwłaszcza wobec gości dzisiejszej sesji. Serdecznie wszystkich państwa za tę wypowiedź przepraszam
- zakończył Ganowicz.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?