Stado dzików w opałach
Stado dzików utknęło w przeręblu. Na szczęście w porę zauważył je miejscowy rolnik i poprosił o pomoc myśliwych z Koła Łowieckiego "Kuropatwa" i leśników z Nadleśnictwa Lipka.
- Dziki miały problem z wyjściem z jeziora przez lód. Skarpy były tak mocno zmrożone, że zwierzęta o własnych siłach nie dałyby rady wyjść na brzeg -
mówi Szymon Nadolny z Nadleśnictwa Lipka.
Myśliwi wraz z leśnikami, rozbili lód i udostępnili dzikom drogę na brzeg. Żadnemu nic złego się nie stało. Cała rodzina jest zdrowa i bezpieczna.
- Było to stado dzików tzw. przelatków powyżej roku życia -
dodaje Szymon Nadolny. I podkreśla, że bez pomocy ludzi zwierzęta nie miałyby szans na przeżycie.
- Gdyby nie ta akcja to one prawdopodobnie by utonęły, gdyż próby wyjścia na brzeg kosztowały je bardzo dużo energii.
Dziki były zmęczone, ale w lesie szybko wrócą do pełni sił.
Źródło: piła.naszemiasto.pl
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?