W sobotę "Święci" mierzyli się u siebie z Crystal Palace, a Jan Bednarek zagrał po raz 43 z rzędu w meczu Premier League. Co ciekawe, ostatni raz wychowanek Kolejorza nie był w składzie na mecz ligowy Southampton dokładnie trzy dni po debiucie Adama Nawałki w Lechu Poznań (2 grudnia 2018). To pokazuje, jak długo były obrońca Kolejorza gra dobrze i znajduje miejsce w wyjściowym składzie drużyny prowadzonej przez Ralpha Hasenhuttla.
Czytaj też: Lech Poznań kończy najgorszy rok od 13 lat. Na 111 możliwych punktów Kolejorz w 2019 zdobył tylko 50!
Dumą mogą także napawać statystyki polskiego zawodnika. Bednarek w tym sezonie w 20 spotkaniach zanotował już 113 wybić i pod tym względem nie ma sobie równych w lidze. Zaliczył także 52 wybicia głową i jest to piąty wynik w Premier League. Dodatkowo zaliczył 40 przechwytów (5. miejsce w lidze pod tym względem), 13 bloków (20. miejsce), 43 przejęcia (23. miejsce), a w powietrzu wygrał 55 pojedynków (28. miejsce). Jedyna niechlubna statystyka przy nazwisku Polaka to tzw. Errors Leading To Goal (błędy prowadzące do gola). Zrobił ich najwięcej w lidze ze wszystkich grających obrońców, czyli trzy.
Czytaj też: Lech Poznań: Dawid Kurminowski sprzedany za 250 tys. euro
Polscy kibice długo czekali na regularnie grającego zawodnika z pola w lidze angielskiej. Bednarek jest pierwszym Polakiem, który dokonał tej sztuki i może rywalizować jedynie z polskimi bramkarzami. W tym sezonie jest w stanie wyprzedzić zwycięzcę Ligi Mistrzów i czterokrotnego mistrza Anglii z Manchesterem United, czyli Tomasza Kuszczaka. Obecnie ma on na koncie 63 występy w Premier League. Następni w kolejce dla Bednarka są Jerzy Dudek (127 występów), Artur Boruc (128), Wojciech Szczęsny (132) i Łukasz Fabiański (226). Ostatnim zawodnikiem z pola odnoszącym sukcesy na Wyspach był Marcin Wasilewski, który w 2016 roku został mistrzem Anglii z Leicester City i na swoim koncie ma 30 meczów rozegranych w Premier League.
Czytaj też: Lech Poznań: Joao Amaral odchodzi z Kolejorza? Ma wrócić do Portugalii jeszcze tej zimy
Jan Bednarek dwie kolejki temu także zanotował sukces w walce o utrzymanie, bo jego drużyna dość niespodziewanie pokonała w wyjazdowym meczu Chelsea 2:0 i odskoczyła od strefy spadkowej. Wielkopolanin następny mecz w Premier League rozegra w Nowy Rok. Rywalem "Świętych" będzie Tottenham Jose Mourinho, a Janowi Bednarkowi życzymy kolejnych sukcesów i bicia rekordów na boiskach Premier League.
Zobacz świąteczny odcinek "Wokół Bułgarskiej"!
Zobacz też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?