To duże wyróżnienie dla zawodników Noteci Czarnków
Dwóch zawodników trzecioligowej Noteci Czarnków zostało zaproszonych na testy do Warty Poznań. Chodzi o Wiktora Kacprzaka i Jana Mierzwę. Obaj są kluczowymi zawodnikami beniaminka. Ten pierwszy w poprzednim sezonie został królem strzelców IV ligi i w tym sezonie spisuje się również wzorowo. 26-letni napastnik w 17 spotkaniach strzelił 16 goli! Wychowanek Górnika Kłodawy ma ogromny udział przy bramkach Noteci Czarnków i wielokrotnie był na czele rankingu "Piłkarskie Orły". Dobra forma napastnika przełożyła się również na pozycję Noteci w trzeciej lidze. Podopieczni trenera Adama Drozdowicza po rundzie jesiennej zajmują 10. miejsce.
Na słowa uznania zasługuje również postawa Jana Mierzwy. 18-letni pomocnik jest wychowankiem Lecha Poznań i rozegrał wszystkie możliwe spotkania w obecnym sezonie. W 17. meczach zdobył dwie bramki i zaliczył cztery asysty. Mierzwa wcześniej już grał na poziomie trzeciej ligi, reprezentując rezerwy Pogoni Szczecin. Biorąc pod uwagę drugą drużynę oraz zespół juniorów starszych Portowców, to młody pomocnik rozegrał w ich barwach 28 spotkań, zdobywając pięć bramek. Obaj testowani zawodnicy mieli udział przy 53% zdobytych bramek przez Noteć Czarnków.
- Zaproszenie na testy jest nie tylko wyróżnieniem dla mnie, ale dla całej drużyny za naszą ciężką pracę, jaką wykonujemy na treningach i indywidualnie. Dla mnie osobiście jest to zaskoczenie, ponieważ grając w trzeciej lidze nigdy bym nie pomyślał, że dostanę okazję do pojechania na testy do ekstraklasowego klubu.
- powiedział w rozmowie z nami, Jan Mierzwa.
Historia polskiej piłki zna podobne przypadki
Historia polskiej piłki pokazuje, że takie sytuacje miały miejsce i części testowanych zawodników udawało się umiejętnie wkomponować do zespołów z wyższych klas rozgrywkowych. Dobrymi przykładami będzie kariera Michała Masłowskiego, czy też Jarosława Jacha. Ten pierwszy trafił z trzecioligowej Lechii Dzierżoniów do pierwszoligowego Zawiszy, z którym wywalczył ekstraklasową promocję, a potem Puchar Polski i Superpuchar. Z kolei Jarosław Jach został zauważony przez Zagłębie Lubin i trafił tam również z Lechii Dzierżoniów.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?