MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wygrał raz, a już chciałby być mistrzem świata Formuły 1. Śmiałe marzenia Lando Norrisa

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Podium po wyścigu w Miami, z lewej Max Verstappen, z prawej Charles Leclerc z Ferrari
Podium po wyścigu w Miami, z lewej Max Verstappen, z prawej Charles Leclerc z Ferrari PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Lando Norris wyznacza cel zdobycia tytułu mistrzowskiego Formuły 1 z McLarenem po swoim zwycięstwie w Miami. Norris wygrał swój pierwszy wyścig Formuły 1 na Florydzie w niedzielę, ale już teraz stawia sobie za cel więcej zwycięstw. Dopiero w czwartek wrócił do siedziby McLarena w Woking po tym, jak poświętował i "odreagował" w Stanach Zjednoczonych.

24-letni Brytyjczyk wygrał swój pierwszy wyścig w swoim 110. podejściu do Grand Prix, wykorzystując idealnie wprowadzenie samochodu bezpieczeństwa, aby pokonać Maxa Verstappena i zapewnić McLarenowi pierwsze zwycięstwo w F1 od września 2021 roku.

Norris, który imprezował w Miami w niedzielę wieczorem, a kilka dni później grał w golfa w Augusta National, wrócił do siedziby McLarena w Woking w czwartek, gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony zespołu.

Norris wierzy, że McLaren ma wystarczająco dobrą prędkość, aby rzucić wyzwanie Red Bullowi i ponownie wygrać w tym roku. Do końca sezonu 2024 pozostało jeszcze 18 wyścigów.

- Możemy wygrać więcej wyścigów w tym roku, możemy rywalizować z Red Bullem - powiedział Norris w rozmowie ze Sky Sports News - Czeka nas ekscytujący sezon pomiędzy nami, Red Bullem i Ferrari. Wciąż mamy wiele do zrobienia, nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie, na jakim oni są. Będą wyścigi, w których będziemy wystarczająco konkurencyjni, ale patrząc generalnie nie jesteśmy tam, gdzie chcemy być. Nadal twardo stąpamy po ziemi. Mamy jeszcze wiele do zrobienia.

Wygrał raz, a już chciałby być mistrzem świata Formuły 1. Śmiałe marzenia Lando Norrisa

Norris zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców - 53 punkty za liderem Verstappenem - ale ponieważ nigdy nie ukończył wyścigu powyżej szóstego miejsca w klasyfikacji, Brytyjczyk twierdzi, że on i jego kolega z zespołu Oscar Piastri mogą rzucić wyzwanie Red Bullowi w walce o tytuł w przyszłym roku.

Zapytany wprost, czy wierzy, że może walczyć o tytuł w 2025 roku, Norris powiedział:

W stu procventach. Mówię to wciąż twardo stąpając po ziemi! Absolutnie. Mamy za sobą dwóch świetnych kierowców, niesamowity zespół i jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek. Tak jak powiedziałem na początku tego roku, że możemy wygrywać wyścigi, chcę wierzyć i powinienem mieć pewność siebie, aby powiedzieć w przyszłym roku, że możemy iść po więcej, zrobić kolejny krok. Mamy jeszcze wiele do zrobienia i ciężko pracujemy, aby spróbować to osiągnąć.

Opromieniony amerykańskim zwycięstwem Norris powróci do akcji w przyszłym tygodniu, gdy F1 po raz pierwszy w tym roku pojawi się w Europie podczas Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wygrał raz, a już chciałby być mistrzem świata Formuły 1. Śmiałe marzenia Lando Norrisa - Sportowy24

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski