Ponad 200 kolarzy-amatorów wzięło udział w wyścigu Szlakiem Wielkopolskich Łowisk. Mieli do pokonania nawet 290 km!

Kwileń w gminie Chocz to miejscowość, z której w sobotni poranek, 27 kwietnia 2024 roku, na trasę wyruszyli uczestnicy wyścigu Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk. W imprezie bierze udział ponad 200 śmiałków. Miłośnicy kolarstwa rywalizują na dwóch dystansach. Krótszy liczy blisko 150, dłuższy ponad 290 km. Zawodnicy przyjechali do gminy Chocz z całej Polski.

Dalsza część tekstu pod wideo

Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk - zobacz materiał wideo

- Jestem z Wrocławia. Jeżdżę od 2016 roku. Mam za sobą dwie edycje Gravmageddonu czy Predator Gravel Race. Pogoda dopisuje. Szykuje się dobra jazda - mówił przed startem Daniel Wiśniewski.

Ze Stargardu dotarła Dorota Klewecka.

- Na gravelowych zawodach ścigam się od trzech lat, a jeżdżę rowerem od sześciu. Byłem już kilka razy na podium w kategorii open. Liczę, że uda się bez większych przygód dojechać do mety i wtedy będę już zadowolona - podkreślała.

Oboje wybrali dłuższy dystans. Kolarze startowali w grupach liczących maksymalnie 8 osób w odstępach 5-minutowych. Jechali nie tylko przez powiat pleszewski, ale również ostrowski, krotoszyński, jarociński, średzki, wrzesiński i słupecki.

Organizatorzy przygotowali dla cyklistów kilka punktów kontrolnych. W powiecie pleszewskim były one usytuowane w Gołuchowie i Dobrzycy. Tam na uczestników wyścigu czekały... lokalne przysmaki. Kolarze mogli spróbować wielkopolskich wypieków, pyry z gzikiem, chleba ze smalcem, serów z okolicznych gospodarstw czy pysznych dżemów. Nie zabrakło również potraw rybnych.

- Zarówno krótsza, jak i dłuższa trasa prowadziła urokliwymi zakątkami regionu. Podczas jazdy, przez okolice stawów oraz Warty, uczestnicy wyścigu mieli okazję podziwiać piękno natury oraz zatrzymać się na chwilę, aby uchwycić piękne chwile na swoim telefonie - opowiada Krzysztof Kałużny, jeden z organizator wielkopolskiego etapu Szutrozy, który sam odnosi wiele sukcesów w kolarstwie długodystansowym i oczywiście rywalizował na dystansie ponad 290 km.

W wyścigu, ale na krótszym dystansie, brali udział również m.in. Adam Adamkiewicz, zwycięzca Tour de Pologne Amatorów, na co dzień strażak w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, Marta Balcerzak oraz Bartosz Mikler, czołowi polscy przełajowcy i wielokrotni medaliści mistrzostw kraju czy Krzysztof Fechner, który w ubiegłym roku ukończył najdłuższy i najtrudniejszy wyścig na świecie, czyliRace Across America.

Powiat pleszewski oprócz Krzysztofa Kałużnego z Taczanowa, reprezentował m.in. Gracja Szeląg z Dobrzycy, a także strażacy z pleszewskiej komendy: Michał Nowacki, Artur Jakóbczak, Przemysław Ostrowski, Jakub Mazurowski i Marek Heronimczak.

W zabezpieczeniu imprezy pomagali druhowie z OSP Kwileń.

Szutroza to cykl wyścigów gravelowych organizowanych przez firmę Kaczmarek Electric MTB. W 2024 roku rywalizacja odbędzie się trzech województwach: dolnośląskim, lubuskim i wielkopolskim.