10 dni przed pierwszym meczem z Zagłębiem Lubin (10 lutego, godz 20 na Enea Stadionie) Lech Poznań rozegrał wewnętrzny sparing na bocznym boisku przy Bułgarskiej ze swoją drużyną rezerw. Podopieczni Mariusza Rumaka pokonali ekipę Artura Węski 5:1.
- Mecz był podzielony na kwarty i ćwiczyliśmy cztery różne warianty ustawienia. Jesteśmy jako sztab zadowoleni, bo po bardzo trudnym wtorkowym treningu, udało się utrzymać intensywność gry. Były fragmenty bardzo dobrej organizacji naszej gry. Stworzyliśmy wiele okazji, a na niewiele pozwoliliśmy naszym przeciwnikom z drugiej drużyny. Wiadomo, to jest zespół młodzieżowy, ale na naszym etapie, po tak ciężkich przygotowaniach wyglądało to naprawdę dobrze. Ćwiczymy różne scenariusze i jednym z nich taki, żeby pokazać zawodnikom, jak radzić sobie w osłabieniu, więc graliśmy 10 na 11. Chcemy sprawić, że jeśli będzie taka sytuacja, to będziemy ją kontrolować i nadal grać o zwycięstwo
- komentował tę grę kontrolną na oficjalnej stronie Lecha Poznań trener Lecha Mariusz Rumak.
Bramki dla pierwszej drużyny strzelili: Afonso Sousa, Jesper Karlstroem, Adriel Ba Loua, Nika Kwekweskiri i Maksymilian Dziuba. Honorowego gola dla rezerw strzelił Igor Stankiewicz.
W sobotę lechitów czeka ostatni sparing przed startem ekstraklasy. Zespół zmierzy się z prowadzoną przez Dariusza Żurawia Wisłą Płock.
Juan Munoz się rozstrzelał
Miedziowi, którzy będą rywalami Kolejorza w pierwszym meczu o punkty, przebywają jeszcze na zgrupowaniu w Turcji. Podopieczni Waldemara Fornalika rozegrali tam trzy mecze sparingowe.
Najpierw pokonali 2:0 ze słoweński FC Koper (bramki: Juan Munoz, Kusztal), potem zremisowali z beniaminkiem bułgarskiej ekstraklasy FC Krumowgrad 1:1 (bramka: Buletsa), a w poniedziałek rozgromili ostatni zespół ligi macedońskiej Vardar Skopje 4:0. Znów błysnął Juan Munoz. Hiszpan dwa razy trafił do siatki Vardaru, po jednym golu dołożyli także Wdowiak i Kusztal. Dziś na zakończenie zgrupowania w Belek Zagłębie rozegra dwa sparingi, najpierw z ŁNZ Czerkasy (Ukraina), a potem z gruzińskim Dinamo Batumi, do którego latem trafił były lechita Gio Citaiszwili.
Miedziowi w tym okienku transferowym stracili trzech piłkarzy. Do Wisły Płock trafił Jarosław Jach, Mikel Kirkeskov przeszedł do Holstein Kiel, a Kacper Masiak do Rakowa.
Warta też kończy zgrupowanie
Również Warta Poznań kończy zgrupowanie w Turcji. Po wygranej z zespołem z Czerkasów 2:1 (bramki: Eppel i Mezghrani) i remisie 1:1 ze Slovanem Liberec (bramka Vizingera z karnego), Zieloni przed powrotem do Poznania zmierzą się dziś z Szkendiją Tetowo (Macedonia Północna).
Wiele wskazuje na to, że ta gra kontrolna zadecyduje o przyszłości w ekipie Dawida Szulczka Mohameda Mazghraniego. 29-letni wahadłowy, który trenuje z Wartą w Turcji, dobrze zaprezentował się w pierwszym sparingu. Belga, który ma też obywatelstwo Algierii, wiąże jeszcze półroczny kontrakt z Puskas Akademią FC. Dlatego po ostatnim sparingu sztab szkoleniowy będzie musiał podjąć decyzję, czy rozmawiać z jego klubem na temat transferu.
Ze Szkendiją zagra też najprawdopodobniej lekko kontuzjowany Kajetan Szmyt. Skrzydłowy w rozmowie z klubowymi mediami zdradził, że miał nieszczęśliwy wypadek i ucierpiała jego kość piszczelowa. Na razie nic nie zapowiada jego odejścia z Warty w tym oknie transferowym.
- Jeśli zostanę, to nic złego się nie stanie. Mamy robotę do zrobienia, musimy utrzymać się w ekstraklasie. Nigdy, w żadnym wywiadzie nie powiedziałem, że chcę odchodzić
- stwierdził młodzieżowy reprezentant Polski.
Ta deklaracja to dobra wiadomość dla kibiców Zielonych.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Miejskie Historie - Trzcianka:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?