Dwa małe lwy to kolejne zwierzęta cyrkowe, które w ostatnim czasie trafiły do poznańskiego zoo. Pierwszy był niedźwiedź Baloo, krokodyl, żółwie, ostatnio małpka kapucynka. Lwy zostały odebrane z rąk prywatnych przez fundacje Viva.
- Policja z Rybnika (woj. śląskie) zwróciła się do nas z prośbą o udział w kontroli w jednym z tamtejszych cyrków. Okazało się, że znajduje się tam trzymiesięczna lwica. Dzień później policjanci skontrolowani inne mieszkanie, także na Śląsku. Tam z kolei przebywał czteromiesięczny lew i trzy ogromne krokodyle - opowiada Anna Plaszczyk z fundacji Viva.
Zwierzęta wychowywane były w warunkach nieprzystosowanych do ich natury. Ich właścicielami były osoby, które miały zarejestrowane cyrki, ale nigdy się z nimi nie wystawiały. Poznańskie zoo, po rozmowie z władzami miasta zdecydowało się przyjąć małe lwiątka i metrowego krokodyla. Teraz zwierzęta objęte są kwarantanną, przechodzą też szereg badań.
Zarówno Anna Plaszczyk z fundacji Viva, jak i dyrekcja zoo zauważają, że problem adopcji dzikich zwierząt pojawia się coraz częściej. Zwłaszcza, że każdy może zarejestrować cyrk i pozyskać legalnie dzikie zwierzę. Te, które udało się odebrać nie ma jednak gdzie azylować.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Zoo z azylem dla dzikich zwierząt?
(Info z Polski - 13.04.17)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?